Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madie0810
Administrator
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:15, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja byłam chyba największą przeciwniczką Zmierzchu w szkole...
Kiedy patrzyłam jak w Wc i na korytarzach moje koleżanki to czytały to aż mi się niedobrze robiło. Potem natknęłam się na Roberta w necie, i po zobaczeniu jego zdjęć odrzuciło mnie jeszcze bardziej. Uważałam to za głupie i chciałam być inna niż wszyscy.
W końcu moje przyjaciółki się wkurzyły i posadziły mnie przed kompem i puściły to. Nie zwracałam na to uwagi tylko brzdękoliłam coś na keybordzie mojej kumpeli. W pewnym momencie zaczęło mnie wciągać. Dokładnie wtedy gdy wchodzili do stołówki. Zaczęłam oglądać. Gdy te dwie france to zauważyły wyłączyli film mówiąc, że najpierw mam przeczytać książkę. Na drugi dzień już byłam w połowie Zmierzchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|